ZMIANY, ZMIANY I ZMIANY!!

Witam wszystkich!
Nie było mnie....rok?!
Haha, to dosyć sporo.
No więc, chciałabym reaktywować ten blog. Z powodów czysto hobbistycznych, gdyż przydałoby mi się jakieś zajęcie ;) A, że kocham pisać i ukazywać coś za pomocą różnych metafor, no to startuje od początku. Nawet jeśli nikt nie będzie tego czytał, to sama satysfakcja z pisania mi wystarczy.

ZMIANY!
Pewnie zauważyliście te trzy wielkie wyrazy w tytule posta. No dobra, zmiany...ale jakie??
Nie mam jeszcze konkretnego pomysłu, ale pewien zarys. Myślę, że nazwa bloga pozostanie, choć nie jestem tego w 100% pewna. Zobaczymy. Lecz zmieni się jego (hmm jakby to nazwać) interfejs? No coś w tym stylu. Tzn. nie będzie tylko postów "z wilkiem", choć takowe będą się pojawiać również, a zagoszczą u mnie nowości! Zobaczycie różne poradniki, moje zainteresowania, muzyka, filmy, sztuka, no po prostu wszystko, w moim wydaniu!
Jeżeli ktoś lubi mój sposób pisania i ujęcia rzeczywistości, to zapraszam!


A i chciałam jeszcze dodać jedną rzecz. Minął rok czasu, a nawet dwa, odkąd cokolwiek tutaj napisałam. Dzisiaj postanowiłam poczytać moje ''wypociny'' (fachowo ujmując haha) i doszłam do wniosku, że może się wydawać, że posty mają charakter....jakby to powiedzieć..depresyjny?! Otóż chcę nakreślić tu pewną rzecz. MOŻE się tak wydawać, ale kompletnie tak nie jest. Wtedy w moim życiu zachodziły duże zmiany, głównie ze szkołą i rodziną, że można to było odebrać bardzo smutno. Nic z tych rzeczy. Ja po prostu lubuję się w tym klimacie, takim mrocznym i pełnym tajemnic, co absolutnie nie odzwierciedla mojego charakteru. Na co dzień jestem bardzo sympatyczną osóbką :D Choć od jakiegoś czasu mam spore problemy z życiem, no ale cóż. Jak to mówią, takie życie, raz z górki, raz pod górkę :)

Także wszystkich zainteresowanych zapraszam do cierpliwego wyczekiwania :) A mam tendencję, że coś zaczynam i nie kończę haha. Taki mój słomiany zapał :)

LoRin

ODRODZENIE

No hej.
Wreszcie zdołałam napisać jakiś post, nie?
Powiem tylko, że nie jest teraz za dobrze.

Wszystko jest jak puzzle.
Mamy kilka puzzli, z czego każdy z nich jest ściśle ze sobą połączony.
Ale....co jeśli jeden z puzzli - NAGLE- w niewyjaśnionych okolicznościach zniknie, tak na zawsze. I po nim zostanie nam tylko puste wspomnienie i codzienne pytanie: Dlaczego?

Niestety nigdy, przynajmniej tutaj, nie dostaniemy na to jednoznacznej odpowiedzi. W takim razie jak mamy żyć bez tego jednego, ale tak bardzo ważnego puzzla? No właśnie jak...
Trzeba tylko pamiętać, że mamy jeszcze inne puzzle. Oczywiście - nikt nie zastąpi tego jedynego, nieodłącznego, ale czy to ma być wystarczający powód, by zaniedbać pozostałe?
Oczywiście, że nie.

Proszę, PAMIĘTAJ!
Mimo utraty tego jednego puzzla, nie zapomnij o pozostałych. Bo jak nie będziesz interesować się innymi, tylko sobą, to inni również znikną, a wtedy to już naprawdę może być koniec
- ten prawdziwy.

Żyj tak byś zadowolił równocześnie i siebie i innych.
[na zdjęciu Feniks - symbol odrodzenia]

OCZY DOSTRZEGAJĄ SZCZEGÓŁY, moje oczy

Nie dogaduję się z moim życiem. Czasem jesteś moim najlepszym przyjacielem, a innymi razy wrogiem. Czemu tak jest?
Ja nie wiem.

Uważam się za wyjątkową osobę. Dobra samoocena, mam nadzieję, że tak zostanie. Pokonujesz mnie psychiką, pokonujesz. Ale to wcale nie znaczy, że zwyciężyłaś.
Nie.
Nie dam się pokonać
nigdy

Dostrzegam rzeczy, których inni nie widzą. Mam coś, czego nie umiem określić. Co za tym idzie, czy ktoś mnie rozumie?
Nie.
Mimo, że jest wielu ludzi wokół mnie i tak jestem sama. Zgubiłam się. Próbuje odnaleźć drogę, tą, którą dawno zapodziałam. A przez co?
To przez ciebie!
Życie, dlaczego?

Już powoli przywłaszczam cię. To JA mam panować nad tobą, nie ty nade mną.
Obraz świata, a w nim mała kropka, szczegół
-to właśnie ja

https://www.youtube.com/watch?v=9RMHHwJ9Eqk

ZAGUBIONY W TYM ŻYCIU

Jak mam zacząć, a jak skończyć? Nie wiem tego, nikt tego nie wie. Życie to labirynt, w którym chcesz czy nie chcesz, jesteś uwięziony. Jak wydostać się z labiryntu? Nie jest to łatwe, ale jeżeli będziesz wybierał odpowiednią ścieżkę dojdziesz do końca, a tam czeka cię wieczność lub zgubienie. To wszystko zależy od ciebie, co zrobisz. Do końca się dostaniesz, ale ujrzysz tam to, co powinieneś ujrzeć.
Ale przecież sam nigdy zobaczysz tego co każdy chce ujrzeć. Potrzebujesz pomocy, a ja ci w tym pomogę. Tylko proszę słuchaj się uważnie, jeśli nie chcesz się zgubić w tym mroku. Mrok jest niebezpieczny, a ja nie chcę cię zostawić na jego pastwę. Jestem twoim przewodnikiem.
Złap proszę smycz i podążaj za mną lub raczej ze mną.
Dlaczego Ci pomagam?
To proste, przecież jestem częścią Ciebie, twoim towarzyszem życia.

SŁUCHAJ SIĘ MNIE, A DOPROWADZĘ CIĘ DO KOŃCA LABIRYNTU.
Pamiętaj również, że nie zawsze mam rację. Opiekuj się mną, ucz mnie, bądź ze mną.
To ja.....ja, jestem Twoim Wilkiem.

Biały Wilk/White Wolf

WPLECIONY W ŻYCIE

Czy masz czasami takie wrażenie, że jest tłem swojego życia? Że nie do końca jest twoje, jesteś zależny od kogoś lub od czegoś, jesteś kontrolowany? Nie myślisz czasem, żeby to zmienić? Wyjść z cienia i pokazać siebie. Wreszcie.

Tak jak początek. Zgadzam się, a wy? Musimy korzystać z życia. Jak byłam jeszcze w okresie dzieciństwa to uwielbiałam robić różne bazy, kryjówki, bawić się w wojownika, w przetrwanie i inne takie. Teraz, szczerze mówiąc również mam na to ochotę, chociaż jestem chyba stara (haha, ty stara? Jeżeli ty mając 13 jesteś stara to jestem z marsa...). Tak wiem, przesada.

Zróbmy coś tak, żeby nas to uszczęśliwiło.
Biały Wilk/White Wolf

JEDYNY TAKI WILK

Jeśli wilk obieca, wilk słowa dotrzyma. Nawet jeśli by się paliło i waliło. Słowa dotrzyma.

Oh, jak ja nienawidzę ludzi, ktoś najpierw coś obiecują, a potem mają wszystkich gdzieś i rezygnują z tego. Wypuszczają kawałek papieru daleko i nie obchodzi ich co się z nim stanie. Najważniejsza jest swoja osoba..pfff...
Wilk...czy wilk by tak postąpił? A w życiu...wilki są wspierające, pomocne, waleczne i zawzięte. Zawsze martwią się o innych. A ludzie? To potwory, wstrętne i obrzydliwe potwory. Nie wszyscy, ale większość..
Ludzie są nie warci miłości zwierząt, po prostu...nie warci.

Biały Wilk

ZNAJDŹ SWOJĄ WATAHĘ

W całym tym bałaganie próbujesz odnaleźć siebie, ale w sumie....po co? Sam, jesteś bezsilny, bezużyteczny. Niekiedy przezwyciężysz to wszystko i uda Ci się pójść dalej sam, ale czasem potrzebujesz kogoś. Potrzebujesz swojej watahy. Wśród swoich jesteś najlepszym i najodważniejszym wilkiem.
~Wilk bez watahy to jak człowiek bez wody~
NIE PRZEŻYJE

Czasem warto oprzeć się o kogoś, nie? Jasne, że tak. Sami nie zdziałamy nic, ale kiedy masz u boku fantastycznych ludzi, zrobisz wszystko! W tym tygodniu mam pełne ręce roboty, tu kampania, tam nauka, no i oczywiście moje ulubione seriale =czas wolny. Chociaż to trzecie nie jest najważniejsze, to i tak nie mam na nie dużo czasu. I jak tu odnaleźć siebie. Nie rób tego. Skup się na tym co ważne. Na to jeszcze wiele razy będziesz miał czas. Na razie ciesz się tym co masz. Żyj chwilą :D

W mroku potrzebujesz swojej watahy. Znajdź swoją watahę, bo bez niej zgubisz siebie.
Biały Wilk